Dzisiejszy wpis będzie miał charakter bardziej obrazkowy niż tekstowy - z dwóch powodów. Po pierwsze Angkor jest miejscem tak niesamowitym, że nie sposób go opisać, więc nawet nie próbujemy. Kompleks Angkor wpisany na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO zajmuje obszar ponad 400 km2 (włączając miasta, zespoły świątynne, park archeologiczny, tereny leśne oraz zbiorniki wodne). Żeby objechać go w całości i zobaczyć wszystkie świątynie potrzeba wielu dni..
Drugi powód bardziej chwilowy - po porannych ulewach w końcu wyszło słońce, a ponieważ plaża wygrywa z darmowym Wi-Fi, nie produkujemy się zbytnio :)
Wklejamy zatem zdjęcia z kilku świąyni, które udało nam się zobaczyć. Oczywiście nawet w połowie nie oddają uroku i tajemniczości miejsca, w którym spędziliśmy dwa dni..
Angkor zachwycił nas nie tylko pięknymi świątyniami i niesamowitą roślinnością ale też miejscową kuchnią khmerską (pyszna potrawa Amok!) oraz urodziwymi słodziakami, biegającymi między ruinami świątyni i sprzedającymi pocztówki, bransoletki i inne bibeloty. Tuu for łan daalaa... :)
0 komentarzy:
Prześlij komentarz