czwartek, 7 czerwca 2012

Kuba - informacje praktyczne


Drodzy czytelnicy!

Ponieważ tak bardzo podobało nam się na Kubie, że nie tylko chcielibyśmy tam wrócić sami, ale gorąco polecić wszystkim wyjazd do kraju rumem płynącego, postanowiliśmy ułatwić Wam przygotowania i podrzucić garść informacji praktycznych, które mogą się przydać (lista przygotowana w czerwcu 2012). Oto one:

Przed wyjazdem

1. Przed wyjazdem należy wyrobić tzw. kartę turysty jeśli wyjeżdża się na własną rękę. Jeśli jedziecie z biurem podróży warto spytać czy wyrobią ją za was.

2. Zabierzcie ze sobą euro, franki szwajcarskie lub funty zamiast dolarów (na wymianę dolarów nałożony jest dodatkowy 10% podatek); walutę można wymienić już na lotnisku, można też idąc do kantoru lub banku (trzeba mieć przy sobie paszport). Miejscowi nie przyjmują waluty zagranicznej więc trzeba wymienić.

3. Szczyt sezonu, ze względu na pogodę przypada na okres od połowy listopada do kwietnia. Najlepiej więc jechać w listopadzie lub kwietniu - wtedy ceny jeszcze niskie, a pogoda już/jeszcze dobra. My byliśmy w drugiej połowie maja i wieczorami zazwyczaj padało, ale od rana do popołudnia było słonecznie i ciepło.

Wydatki

1. Planując wydatki oczywiście każdy musi zastanowić się jak bardzo zamierza szaleć. Nasz budżet oszczędny, acz nie ascetyczny wyniósł w sumie 1.400 CUC (czyli równowartość 1.400 dolarów) na dwie osoby na 15 dni na Kubie. Ważna informacja – byliśmy poza głównym sezonem.

2. Spaliśmy w Casach Particulares (od 12 do 25 CUC za nocleg), hotele są dużo droższe, ale naszym zdaniem warto spać u ludzi. Łącznie na noclegi wydaliśmy ok. 260 CUC.

3. Drogie są przejazdy - łącznie na naszej trasie bilety kosztowały nas ok. 100 CUC od osoby. Jeśli chcecie dojechać aż do Santiago de Cuba, trzeba dodać ok. 50 CUC od osoby.

4. Obiad w Paladarze dla dwóch osób to ok. 15-20 CUC. Warto jadać w swojej Casa Particular, szczególnie w mniejszych miejscowościach. Za 6-7 CUC od osoby dostaje się prawdziwą ucztę. Casy serwują również śniadania – 3-4 CUC od osoby. Dziennie na parę 30 CUC na jedzenie wystarczy w zupełności.

5. Wejściówki do muzeów – od 1 do 5 CUC, bilety do Casa de la Musica na wieczorny koncert – od 5 do 25 CUC od osoby (my płaciliśmy 10)

6. Alkohole: piwo w sklepie 1 CUC za 0,33, w knajpie 1,50-2 CUC. Rum w sklepie najtańszy Havana Club 2 CUC za 0,35l, w knajpach różnie – na kabarecie zapłaciliśmy za pół litrową butelkę i cztery napoje 10 CUC, w Casa de la Musica taki zestaw kosztował 25 CUC. Coca Cola – 3 CUC za 2litry w sklepie, lokalne napoje i soki w barach – 1 CUC za puszkę.

7. Prawdziwe cygara można kupić w oficjalnych punktach (cena od 4 do 15 CUC za sztukę) albo w Vinales bezpośrednio od farmera po 3 CUC za sztukę albo w paczce po 14 sztuk za 25-30 CUC (te od farmera bez banderoli – nie wiemy jak z wywiezieniem tego z kraju, mieliśmy dwa bez banderoli i 10 z banderolą ale nie sprawdzali jakoś specjalnie na granicy). Można wywieźć 25 sztuk na osobę.
UWAGA: jeśli Wasza podróż powrotna przebiega przez Stany Zjednoczone – żadne prezenty zakupione na Kubie nie dojadą z Wami do Polski, gdyż Amerykanie zabraniają wwożenia na swoje terytorium towarów Kubańskich (grożą jakimiś absurdalnymi karami). Można spróbować wysłać paczkę, ale nie można w paczce wysyłać cygar ani alkoholu (do tego paczka jest bardzo droga).

8. Dodatkowo 25 CUC od osoby wynosi podatek wyjazdowy (trzeba płacić w gotówce w CUC) płatny po check-inie na lotnisku.

Transport

1. Podstawowym środkiem transportu na dłuższych trasach jest autobus państwowy Viazul.

2. Można także jeździć taxi collectivo zamiast autobusami – szczególnie na krótszych dystansach i kiedy godziny odjazdu autobusów są mało dogodne (co często się zdarza) za tą samą cenę co autobus, przy okazji nie wspiera się rządu tylko miejscowych :-) Oczywiście należy zachować zdrowy rozsądek, sprawdzając oznakowanie taksówki, legitymację kierowcy itp. Warto spytać w casa particular w której się śpi, czy nie znają jakiegoś taksówkarza, wtedy jest pewność, że będzie bezpiecznie. Aczkolwiek przestępczość na Kubie nie jest problemem.

3. Warto negocjować ceny taksówek – można pojechać za połowę ceny wyjściowej.

4. W niektórych autobusach kierowcy mogą nie znać litości i katować pasażerów klimatyzacją włączoną non-stop na full, więc polar i skarpetki na wszelki wypadek są wskazane.
Bilety na autobus można kupić zawsze na stacji i w niektórych miejscowościach także w Cubatur (ale nie we wszystkich punktach prowadzą sprzedaż).Obsługa agencji turystycznych zazwyczaj mówi po angielsku, obsługa na stacji autobusowej - zazwyczaj nie. Na stacjach nie będących stacjami początkowymi bilet można kupić dopiero jak przyjedzie autobus.

Komunikacja

1. Internet nie jest ogólnodostępny. Można skorzystać w Ectesa Telepunto (rządowa kafejka internetowa) w każdym większym mieście. Cena 6 CUC za godzinę, Internet działa bardzo wolno.

2. Komórki działają tam gdzie jest zasięg, przeważnie jest (sprawdzone dla Orange)

Noclegi

1. Warto spać w casach particulares bo są wspaniałe. Warto negocjować ceny, szczególnie poza sezonem. Nam udało się negocjować z 15 na 12 czy z 20 na 15 CUC za noc.

2. Nie ma potrzeby rezerwowania casas particulares z wyprzedzeniem, bo każdy gospodarz ma znajomego w kolejnym mieście, do którego się zmierza i może zorganizować rezerwację i odbiór z dworca; Zazwyczaj są to miejsca nie znajdujące się w Lonely Planet i przez to tańsze. Jeśli nie pomoże Wam gospodarz, na stacji autobusowej na 100% znajdzie się taksówkarz lub nawet kierowca autobusu, który pomoże Wam znaleźć nocleg. Wtedy koniecznie trzeba się z właścicielem targować :-)

Jedzenie

1. Warto spróbować obiadów w casach particulares – cenowo i jakościowo najlepsze; drugą opcją są tzw. Paladerie tj. mini restauracje prowadzone przez rodziny (ceny dosyć korzystne – ok. 7-8 CUC za obiad składający się z mięsa i dodatków i wspomaga się ludność lokalną). Ostatnia opcja to restauracje rządowe. Jeśli już musicie w takiej zjeść, zostawcie napiwek kelnerowi, bo zarabia najwyżej 15 CUC na miesiąc.

2. W sklepach praktycznie nic nie ma do jedzenia, a jak jest to drogie, więc odżywianie się na własną rękę raczej nie wchodzi w grę.

Rozrywka i dodatkowe aktywności

1. Muzyki posłuchać można w co drugiej knajpie w Hawanie. Najczęściej są to zespoły 5-6 osobowe. My trafiliśmy na wokalistę ze znakomitym głosem, trafiają się też słabsi. Wyższa jakość muzyki w teatrach, kabaretach i casas de la musica. Tam grają bardziej profesjonalne zespoły, ale trzeba płacić za wejście.

2. Jeśli ma się zamiar wybrać na wieczorne koncerty warto zabrać ze sobą ubiór wyjściowy – niektóre casa de la musica wymagają koszul i długich spodni; dla własnego dobrego samopoczucia warto mieć coś na wyjście.

3. W Vinales dobrym pomysłem jest wynajęcie przewodnika i koni od miejscowych (3 CUC/h) zamiast korzystać z oferty biura podróży (5 CUC/h)

Naciągacze i wyłudzacze

1. Trzeba uważać na naciągaczy – każdy kto zaproponuje Ci zrobienie zdjęcia, czy wniesienie bagażu po schodach będzie chciał za to napiwek.

2. Można trafić na miejscowych próbujących sprzedać „monetę z Che Guevarą” za 1 CUC. W rzeczywistości jest to 3 peso moneda national, czyli warte ok. 0,15 CUC. Trzeba uważać podczas przyjmowania reszty, bo ta moneta jest wielkości 1 CUC i mogą próbować dać 3 peso zamiast 1 CUC

3. Cygara sprzedawane na ulicy rzekomo przez ludzi pracujących w fabryce to podróbki (najczęściej zrobione z liści bananowca)

4. Warto mieć zawsze drobne monety – każda toaleta jest płatna i babcia klozetowa na pewno upomni się o zapłatę, nawet jeśli nie ma papieru, mydła i drzwi w toalecie…


I to tyle rad praktycznych jakie mamy, jeśli macie więcej pytań - piszcie do nas! 

Prześlij komentarz